czwartek, 12 kwietnia 2012

Człowiek w zimie zapomina, jak cudowna jest wiosna i ma co roku miłą niespodziankę. Pat ze Srebrnego Gaju. Lucy Maud Montgomery.

W ogródku, na tarasie i balkonie coraz więcej soczystej zieleni, co prawda słońce gdzieś się dzisiaj skryło, ale jest ciepło i powietrze wpadające przez uchylone okna pachnie wiosną. Lubię zimowo, leniwie wygrzewać się w domu z filiżanką herbaty i książką, ale z każdym upływającym rokiem, coraz niecierpliwiej wyglądam nadejścia pierwszych oznak wiosny. Nawet książki czytane w promieniach słońca lepiej smakują:).
Na Wielkanoc przygotowałam pokaźny stos powieściowy do przeczytania, ale wokół działo się tyle innych zajmujących spraw, że książki czekają nadal na spokojniejszy czas. Jedyną książką przeczytaną przeze mnie podczas Wielkanocy była doskonale mi już znana "Pat ze Srebrnego Gaju". Lubię od czasu do czasu sprawdzić co słychać w Srebrnym Gaju, więc w czasie świąt znów odwiedziłam ten najpiękniejszy zakątek Wyspy Księcia Edwarda:).
Bohaterami tej książki Lucy Maud Montgomery są Pat i stare gospodarstwo na którym mieszka. Oprócz siedmioletniej Pat w Srebrnym Gaju mieszka jej mama, ojciec oraz czwórka rodzeństwa: Józek, Winnie, Sid i Przylepka. Nad  domem i rodziną czuwa wierna gosposia Judysia Plum, która poza dbaniem o praktyczną stronę życia i dokarmianiem dzieci nocą jajkiem sadzonym, jest kopalnią wiedzy o przeszłości i teraźniejszości rodziny Gardinierów i w zasadzie wszystkich innych okolicznych rodów. Judysia wie też niejedno o świecie czarów, osobiście zna czarownice, wróżki i koboldy, wsłuchując się w jej opowieści dorasta Pat i jej rodzeństwo w świecie bajek.
Dom otoczony srebrzystymi brzozami to wielka miłość Pat, dziewczynka nie znosi zmian, opłakuje każde wycięte drzewo i odchorowuje każdą wyprowadzkę dorastających członków rodziny: cioci Azalki, która wychodzi za mąż i Józka, który ucieka zaciągnąć się na statek. Za każdą kpinę z ukochanego, nieco staroświeckiego domu mała, spokojna zazwyczaj Patrycja potrafi odpłacić się swoim kuzynkom celnym ciosem. Początkowo trochę samotna, z czasem poznaje Pat opuszczonego przez matkę Szkraba, a podczas wizyty u krewnych spotyka Bietkę. Czas trójki przyjaciół wypełnia włóczęga po pięknej okolicy i zawieranie przyjaźni z drzewami, rzekami i mostami. Doświadczona Judysia ma o nowej przyjaciółce Pat - Bietce, dość zaskakujące zdanie:
Ta mała nie doczeka się siwych włosów! Ona nie należy do tego świata - mruknęła  do siebie. Niepokoiły ją rumieńce Bietki i dziwny często wyraz oczu. Patrzyły one wówczas tak, jakby widziały jakąś krainę szczęśliwości, której nikt inny nie ogląda. Kto wie, czy część uroku Bietki, nie stanowiło właśnie to spojrzenie.
Dzieciństwo Pat powoli dobiega końca, opuszczenie na krótko Srebrnego Gaju nie wydaje się już dziewczynce tragedią, ale nawet będąc z wizytą u przyjaciółki, Pat nadal myśli o swoim domu.
Obudziła się w nocy i nagle ogarnęła ją tęsknota za domem. Jak miewa się Srebrny Gaj? Wysunęła się z łóżka i podeszła do okienka. Chuchała chwilę na szybkę, żeby znikły srebrne gwiazdki - i wstrzymała z zachwytu oddech. Śnieg przestał prószyć, wielki księżyc zwisał nad przemarzniętymi wzgórzami. Ośnieżone jodły zdawały się zakwitać od jego blasku, dalej srebrzyły się filigranowe jabłonie. Jak pięknie wyglądał Srebrny Gaj, gdy patrzyło się na niego z góry w księżycową, zimową noc. Czy aby Przylepka jest ciepło przykryta? Tak często skopywała z siebie kołderkę. Czy mamę przestała boleć głowa? W dali za Srebrnym Gajem widać było brzydki dom Gordonów, którego nikt nie kochał.
W pierwszym z dwóch tomów opowieści Lucy Maud Montgomery o Srebrnym Gaju, na starej farmie przychodzi na świat dziecko - Przylepka, dom i jego mieszkańcy szykują się do dwóch wesel. Autorka opowiada o pierwszej dekadzie życia Pat, ale bez zbędnych dłużyzn. Nad Srebrnym Gajem unosi się każdego dnia zapach pieczonego ciasta, a domowy  i ciepły nastrój książki na długo zapadają w pamięć czytelnika, bo to kolejna opowieść o tym jak piękne jest życie pomimo problemów, z którymi ciągle przychodzi się zmagać głównym bohaterom powieści.

Pat ze Srebrnego Gaju. ( Pat of Silver Bush. )
Lucy Maud Mongomery
Nasza Księgarnia 1993, 283 str.
Miłość Pat. ( Pani na Srebrnym Gaju. ) 

4 komentarze:

  1. Pat... Długo nie mogłam znaleźć kontynuacji i musiałam się przez to zastanawiać: będzie biedna Pat musiała wybrać pomiędzy Srebrnym Gajem a ukochanym, czy nie? ;)
    Mało pamiętam z książki, ale chyba tak to się mnie więcej kończyło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W telegraficznym skrócie: sprawa sama się rozwiąże, bo Srebrny Gaj spłonie w drugiej części, a Szkrab wróci w odpowiednim momencie po prostu:).

      Usuń
  2. Faktycznie, miło jest do tej książki powrócić i poczuć tą wielką miłość Pat do tzw. swojego miejsca na ziemi. Lubię książki i opowiadania L.M. Montgomery i często do nich wracam - jakoś potrafią zapaść w pamięć (choć ich autorka twierdziła , że jest dobrym rzemieślnikiem i pisze dla zarobku). Szkoda, że nie wydano w Polsce pełnej wersji pamiętników (tylko 1 tom)i listów L.M. Montgomery.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może kiedyś doczekamy się wznowień, chociaż tych fragmentów pamiętników wydanych w Polsce w połowie lat dziewięćdziesiątych.

      Usuń

Ale teraz przyjdzie nam żyć w jakiejś zabitej dechami wiosze. Wiesz, jaka nuda? Kika z beskidzkiego lasu. Maja Ładyńska.

Jeżeli podczas ferii zimowych brak wam zimowej oprawy, nie mogliście wyruszyć w ukochane góry sięgnijcie po idealną na styczniowy czas ks...